witaj
moze spotkalem faceta z ktorym nie chce chodzic do lozka.
moze spotkalem faceta ktorego nie chce widywac okazjonalnie.
moze spotkalem faceta ktory bedzie kims wiecej niz facetem.
zawsze chcialem milosci, ciepla bezpieczenstwa, bliskosci
mezczyzny. mojego mezczyzny.jego wiernosci, porankow i takich
tam pierdol romantyczsnych, wspolnego domu i innych nierealnych
rzeczy.
mam swiadomosc wielu ograniczen swojego zycia, swojej
osoby, ale jest klika waznych rzeczy w zyciu dla ktorych warto
czekac cos poswiecic, kochac.
jestem cierpliwy, potrafie czekac, nie wiem czy warto. czy
tamten facet tez chce, czy ma na tyle w sobie trudnych slow,
ktorych nie mozna powiedziec bo brzmia pretensjonalnie i
smiesznie, czy tamten facet chce odee mnie czegos wiecej a nie
przelotnej znajomosci, czy chcee dostac to co moge mu dac, a
mam tak wiele. na razie nie zdarzyl sie taki ktoremu bym chcial
obdarzyc soba.
czy tamten facet bedzie staly….
witaj
wrocilem grzecznie do domu.
podobasz sie gosi, i ja sie z tego ciesze.
daje nam szanse
dziekuje zaz dzisiaj, pozwoliles mi zapomniec o calym tym
cholernym swiecie, o problemach i o tym ze nie jest rozowo. bylo
mi cudownie. jestem odprezony i mam usmiech na twarzy co nie
zdarzalo mi sie od dawna, ot tak tylko dlatego ze jestem, ze zyje.
bardzo mi sie podobasz.
tak sobie pomyslalem, ze jesli sie zaangazuje i kolejny raz
polegne, to polegne juz na zawsze.
wiec jesli chcesz sie tylko zabawic, to nawet nie zaczynaj
ja nie mam sil na kolejna porazke…..
jest mi baaaaaaaaaaaaardzo dobrze z toba. nie chce tego
zmarnowac.
pozdrow brata
milej nocy i mysl troche o mnie.
a.

wkurwiles mnie wczoraj na maxa.
ale jesli ty bedziesz szczesliwy to ja sie bede cieszyc. tak wiec wybaczam ci bo rozumiem ze byles zajety i to bardzo :))))) ale nigdy wiecej tego mi nie rób!!!!!