Archiwa tagu: Tajlandia

Ostatanie 24 godziny w Bangkoku

Bangkok to miasto kontrastów, tętniące życiem na każdym kroku: rewelacyjne i błyszczące świątynie, głośne tuk-tuki wzdłuż gwarnych, zatłoczonych ulic, wszędzie luksusowe centra handlowe, morze butików i targowisk. Największą atrakcję stanowi tu dla mnie jedzenie: od lokalnych potraw serwowanych na skromnych … Czytaj dalej

Opublikowano podroze | Otagowano , | Dodaj komentarz

Azja Express 3

M. nie musiał wiedzieć, że lecę biznes klasą, bo pewnie dostałoby mi się za to po głowie. 12 godzin w samolocie, non stop to mordęga i póki nie jestem rozparcelowanym ex bogaczem, zamierzam podróżować na bogato czyli komfortowo. Plan mam … Czytaj dalej

Opublikowano podroze | Otagowano , , | Dodaj komentarz

stereotypy

Nie przepadam za Tajlandią, bo kojarzy mi sie bajzlem, pieprznikiem i prawem dżungli, słowo organizacja raczej nie istnieje w ich słowniku. Tajowie choć uśmiechnięci i gościnni z natury są jak dla mnie zbyt potulni i czołobitni co w niektórych sytuacjach … Czytaj dalej

Opublikowano podroze | Otagowano , , , , , | Dodaj komentarz

W stronę zimy

Na samą myśl, że pojutrze wrócę do temperatur na poziomie dziesięciu kresek poniżej zera, aż mną telepie. Póki co czerpię radość z pocenia się przy hotelowym basenie z drinkiem w ręku. Na lotnisku w Kuala Lumpur, w sklepie wolnocłowym natknąłem … Czytaj dalej

Opublikowano podroze, praca | Otagowano , , , | Dodaj komentarz

Wypruwanie sobie flaków

Flaki sobie wypruwam. W zeszłym roku w Warszawie przypadkiem odkryłem super fajny, wygodny butikowy hotel H15, w którym na dobre zdążyłem się już zadomowić i trudno byłoby mi wyobrazić sobie jakikolwiek pobyt w stolicy i nie zatrzymać się w tym … Czytaj dalej

Opublikowano podroze, praca | Otagowano , , , , , | Dodaj komentarz

Spacerkiem po Bangkoku i marzenia erotycznego obiboka

Niektórzy słowa pieszy używają w znaczeniu pejoratywnym, gdy chcą określić coś jako przeciętne, nudne, zwyczajne, bez polotu. W dzisiejszym zabieganym świecie spacerowanie stało się czymś nużącym i nieciekawym w porównaniu z szybszymi, przeto bardziej spektakularnymi sposobami transportu. Ja się do … Czytaj dalej

Opublikowano podroze | Otagowano , , | 1 komentarz

Fru do domu i poczucie końca

Od rana leżę na plaży i czuję jakby topniała mi skóra albo jakby otworzyły mi się wszystkie pory o istnieniu niektórych nawet nie wiedziałem, woda w basenie zmieniła się w ciepłą ciecz o konsystencji zupy. Żeby poczuć ulgę od wysokiej … Czytaj dalej

Opublikowano podroze, praca | Otagowano , , | Dodaj komentarz

Wylewanie potów na Phuket

Siódme poty tutaj wylewam, potwornie gorąco i parno. Ponad sześć godzin leciałem ze słonecznego, lecz rześkiego Perth a po przylocie na wyspę jakbym obuchem w łeb dostał, powalił mnie bezmiar żaru. 100 metrów od wyjścia z lotniska do drzwi klimatyzowanej … Czytaj dalej

Opublikowano podroze | Otagowano , | Dodaj komentarz

Przemykanie w pełnym słońcu

Wypady na miasto były nie istną grą logistyczną, sprowadzały się głównie do skutecznego odnajdowania najkrótszej trasy między oazami klimatyzowanych pomieszczeń i przeskakiwaniu z jednego centrum handlowego do drugiego. Zamiast pojechać do Siam Paragon taksówką wybrałem zdawałoby się krótki spacer, którego … Czytaj dalej

Opublikowano Bez kategorii | Otagowano , | Dodaj komentarz

Bangkok

Po drugim trwającym ponad 10 godzin locie z Zurychu dotarłem do Bangkoku, kierowca czekał przy wyjściu gotowy zabrać mnie do hotelu Plaza Athenee. Nim dotarliśmy do celu straciliśmy 1.5 godziny stojąc w koszmarnym korku. Dostałem piękny suit na 18. piętrze, … Czytaj dalej

Opublikowano Bez kategorii | Otagowano , | Dodaj komentarz