Archiwum
Tagi
- amore
- Anglia
- Argentyna
- Australia
- Austria
- Azerbejdżan
- Bahrajn
- Bali
- Brazylia
- Chile
- Chiny
- Chorwacja
- Ekwador
- emigracja
- Estonia
- Fidżi
- Filipiny
- Finlandia
- Francja
- GH
- Gruzja
- Hawaje
- Hiszpania
- Holandia
- Hongkong
- Indie
- Iran
- Irlandia
- Islandia
- Japonia
- Kanada
- Karaiby
- Katar
- Kazachstan
- Kolumbia
- Laos
- Liban
- Malezja
- Malta
- Maskareny
- Mauritius
- Mądrości
- Nepal
- Niemcy
- Nowa Zelandia
- Oman
- Palau
- Panama
- Peru
- podróże
- Polinezja
- praca
- RTW
- Rumunia
- Serbia
- Seszele
- Singapur
- St. Maarten
- studia
- Szwajcaria
- Szwecja
- Tahiti
- Tajlandia
- tanzania
- Turcja
- USA
- Warszawa
- Wietnam
- Wrocław
- Wyspy Cooka
- włochy
- Zanzibar
- ZEA
- związek
- Łotwa
Archiwa tagu: Anglia
Z trudem przyszło mi zwleczenie się z łóżka
Z trudem przyszło mi zwleczenie się rano z łóżka. Nie zeszliśmy nawet na śniadanie wychodząc z założenia, że o wiele smaczniejsze zjemy w Caviar House na Heathrow, niż w naszym Radisson Vanderbilt. Poza tym wieczór wcześniej przesiedzieliśmy w uroczej libańskiej … Czytaj dalej
Londyn non stop
W Londynie od rana lało, temperatura spadła do kilku kresek powyżej 0. W nocy w pokoju było tak zimno, że M szczekał zębami a rano obudził się z bólem gardła. Wyszło przy tym jak nieznośna może być pogoda tutaj i … Czytaj dalej
Londyn to zawsze dobry pomysł.
Londyn to zawsze dobry pomysł – na weekend, shopping czy po prostu chillaucik w wielkim mieście. M. przyleciał na Heathrow pierwszy, a ja wylądowałem pół godziny później. Myślałem, że poczeka na mnie na T5 skąd go odbiorę i pojedzimy razem … Czytaj dalej
Przed urlopem
Od wczoraj trwała gorąca linia z M : nie zapomnij paszportu, pieniędzy, aparatu, zasilacza do komórki, tabletek od bólu głowy, spodni trekkingowych, butów, szalika, płynu do soczewek, zrób check-in, sprawdź czy nie zmieniła się godzina wylotu, kup wino, czekoladki, zabierz … Czytaj dalej
W samolocie do Belfastu
2 tygodnie temu skończyłem oglądać siódmy i niestety ostatni sezon „Good Wife” a dzisiaj rano w samolocie z Londynu do Belfastu spotkałem Christine Baranski. Cóż za miły zbieg okoliczności … Uwielbiam ją w roli Diane Lockhart – niezależnej, pięknej, mądrej, … Czytaj dalej
Herbatka u królowej i pralinkowy szał
Szlag mnie trafia siedząc ciągle w domu, jajo chyba zniosę z nudów, każdy dzień wygląda podobnie: budzę się o 8, wstaję i robię nam kawę, czasem śniadanie, które serwuję M. w sypialni, wracam do łóżka i wyleguję się przez następne … Czytaj dalej
Świąteczny lunch w Mayfair
Do Londynu leciałem Brytyjczykiem przedostatnim lotem na Heathrow. Za czasów panowania dawnej szefowej mógłbym pozwolić sobie nie pójść do biura, polecieć o dowolnej porze i zrobić sobie fajrant, ale odkąd nastała era L. skończyło się moje El Dorado a o … Czytaj dalej
W drodze do Londynu
Kiedy jeszcze K. pracowała w Warszawie widywaliśmy się stosunkowo często. Odkąd Accenture wysłało ja do Bristolu ponad pól roku temu widzieliśmy się raptem dwa razy: w Warszawie i Reykjaviku. Umówiliśmy się, że spotkamy się jeszcze przed świętami stąd mój wyjazd … Czytaj dalej
Kulinarnie
Co, jak co ale kulinarnie bardzo się rozpieszczaliśmy przez te kilka dni. W piątek po przylocie szukaliśmy jakiegoś fajnego miejsca na wieczór żeby zjeść coś elegancko i treściwie, ale każdy bar i pub oprócz smrodku niestrawionego piwa oferował głównie cheeseburgery, … Czytaj dalej
Urodziny w Szkocji
Dziś w muzeum M. oniemiał na widok tysiąca butelek wszelkiego rodzaju whisky. Jak ręką odjąć zapomniał o długim i nużącym locie do stolicy Szkocji. Na wcześniejszy kiepski nastrój wpłynęła nasza przeprawa przez Heathrow, sprawdzali nas z trzy razy, za każdym … Czytaj dalej
Musisz się zalogować aby dodać komentarz.