GH przyjechała po mnie taksówką wprost do hotelu, skąd zabrała mnie na lunch do Swissotel Shopping Center. Wynalazła dla nas fantastyczne miejsce, bufet z owocami morza gdzie ostrygami mogliśmy jeść garściami do oporu. Po kilkunastu miesiącach nic nierobienia wreszcie podjęła pracę, nie jest to szczyt jej marzeń ale spokojnie pozwala popłacić wszystkie rachunki i dwa razy w roku wybrać się na zakupy do Korei. Choć nie widzieliśmy się ponad rok, oboje byliśmy na bieżąco z naszymi sprawami, często rozmawiamy ze sobą przez telefon, wspieramy się albo komentujemy wydarzenia wewnątrz EB albo PP – nasz dawny dyrektor snake ogłosił niedawno zamknięcie centrów w Singapurze oraz San Jose i przeniesienie wszystkiego do Kuala Lumpur, Salt Lake i Warszawy, nikogo nie starają się zatrzymać stąd w PP pracuje się coraz gorzej.
Spacerując po dobrze znanych mi korytarzach i sklepach centrów handlowych, po których kiedyś chodziłem z M. kilka razy łapałem się na dziwnym wrażeniu, że zaraz zza któregoś rogu może wyjdzie M. i rozpromieniony pochwali się swoimi zakupami.
Zarezerwowałem pokój w Lai Chun Yuen, przed nocnym lotem do Sydney chciałem się ogarnąć, wziąć prysznic by ze zwieszonym językiem i mokry jak szczur nie pakować się w kolejny miedzykontynentaly lot. Pokój opłacony był z góry za całą noc, mój samolot odlatywał o północy dlatego odstąpiłem go GH, która zaprosiła tutaj na noc swoich siostrzeńców. Z tego co opowiedziała mi nazajutrz basen na hotelowym dachu był dla nich największą atrakcją. Sam So Sofitel to osobna historia, w Singapurze nie brakuje pięknych hoteli ale ten wyróżnia się swoją nowoczesnością, butikowym stylem i dbałością o szczegóły – przestronność, elegancja i dobry smak połączone z nowinkami technicznymi. Choć moje urodziny wypadały dopiero nazajutrz na urodzinowy kawałek tortu zaprosiłem GH już teraz – solidny kawałek tiramisu o wdzięcznej nazwie terrarium podawany w oryginalnej szklanej kuli.
GH odprowadziła mnie na lotnisko, praktycznie do samej bramki, żegnając się nie ukrywała łez.
Musisz się zalogować aby dodać komentarz.