W dniu przyjazdu intensywnie świeciło słońce, co stanowiło miłą odmianę od pogrążonej w deszczu Szwajcarii. Samolot miękko lądował a widok błękitnego hiszpańskiego nieba przywrócił mi pogodny nastrój. R dołączyła do mnie dopiero kilka godzin później, przez co całe popołudnie miałem tylko dla siebie.
Chciałem na moment się zdrzemnąć, ale co chwile budziły mnie telefony. Ludzie potrafią zamęczać mnie takimi głupotami i przeszkadzać mi w pracy, że czasami mam ochotę zmienić numer telefonu. Po ostatniej rozmowie zwoje myślowe zaczęły intensywniej przetwarzać informacje i zamiast zrelaksować się i spróbować zasnąć, zacząłem układać w myślach plan spotkań w Mediolanie. Niestety mam tak, że jeśli nie znajduję na coś rozwiązania od razu zwykle spinam się i tak długo o tym myślę rozważając wszystkie możliwe scenariusze aż znajdę najlepszą opcję – takie moje natręctwo, którego nie potrafię wyleczyć. Razem z R podjechaliśmy taksówką na Las Ramblas zaszyć się w małym ulicznym barze serwującym wino i tapas próbować oszukać głód, bo znowu zapomnieliśmy, że w Hiszpanii kolacje jada się później. Z okazji urodzin R podarowała mi butelkę szampana, którą wypiliśmy do kolacji. Nazajutrz do biura szliśmy już w strugach deszczu, pogoda zmieniła się diametralnie, co od razu wpłynęło na mój stan psychofizyczny, stałem się ospały i trochę nieobecny, z trudem przychodziło mi formułowanie myśli i tłumaczenie prostych zagadnień.
Po raz kolejny udało nam się ugasić pożar wywołany niedorzecznymi decyzjami zza oceanu i zyskać więcej czasu na zrealizowanie projektu. Czasem wydaje mi się, że dla przeciętnego Amerykanina Europa jest bardzo małym, niewielkim terytorium, podzielonym pomiędzy wiele, od stuleci skłóconych ze sobą, indiańskich szczepów mówiących różnymi śmiesznymi językami…
Archiwum
Tagi
- amore
- Anglia
- Argentyna
- Australia
- Austria
- Azerbejdżan
- Bahrajn
- Bali
- Brazylia
- Chile
- Chiny
- Chorwacja
- Ekwador
- emigracja
- Estonia
- Fidżi
- Filipiny
- Finlandia
- Francja
- GH
- Gruzja
- Hawaje
- Hiszpania
- Holandia
- Hongkong
- Indie
- Iran
- Irlandia
- Islandia
- Japonia
- Kanada
- Karaiby
- Katar
- Kazachstan
- Kolumbia
- Laos
- Liban
- Malezja
- Malta
- Maskareny
- Mauritius
- Mądrości
- Nepal
- Niemcy
- Nowa Zelandia
- Oman
- Palau
- Panama
- Peru
- podróże
- Polinezja
- praca
- RTW
- Rumunia
- Serbia
- Seszele
- Singapur
- St. Maarten
- studia
- Szwajcaria
- Szwecja
- Tahiti
- Tajlandia
- tanzania
- Turcja
- USA
- Warszawa
- Wietnam
- Wrocław
- Wyspy Cooka
- włochy
- Zanzibar
- ZEA
- związek
- Łotwa
z tymi amerykanami co całkiem dobrze Ci sie wydaje
jeszcze pare innych rzeczy mi sie wydaje ale moge je zwerbalizowac tylko na ucho…
ciekawe na ucho …