Sąsiad Mauerhofer zakręcił nam wodę w budynku. Okazało się przy tym, kto stoi za nalotami policji, anonimowymi listami z uwagami o zbyt hałaśliwym seksie, szuraniu, nieumytych schodach i głośnej muzyce po 21. M przygotował sobie na kartce, co chciał mu wygarnąć, ale w chwili spotkania był tak nabuzowany, że jedyne co zdołał wyartykułować to ‘’Mauerhofer!’’ i pokazać mu wała. Wściekł się, zapomniał wyuczonego po niemiecku tekstu a musiał pokazać, co o nim myśli i co mi w tym momencie mu może… – tłumaczył mi się po fakcie.
Refleksja po czymś takim nasuwa się jedna: człowiek mieszkający na obczyźnie jest jak balkon, niby cześć budynku, ale tylko na zewnątrz…Nigdy nie dostanie się do środka.
Jeden z dni, kiedy mam ochotę rzucić pracę i zniknąć, wszystko mnie irytuje, wydaje się nie mieć sensu, ludzie wokoło podnoszą ciśnienie, brak mi zrozumienia dla czyjejś słabości, niewiedzy, brak mi elementarnej ludzkiej życzliwości, wszystkich najchętniej bym powystrzelał, czekam tylko na pretekst by wybuchnąć. W myślach układam scenariusze jakby to było rzucić wypowiedzeniem i mieć wszystko gdzieś
Nie mogłem w nocy zasnąć. Przeglądałem uważnie i długo atlas, przesuwając powoli palec z Europy do Ameryki, z Wrocławia do Zurychu, z Zurychu do Los Angeles, z Los Angeles na Hawaje do Honolulu. Potem przebywałem całą trasę jednym ruchem ręki. Trudno było mi uwierzyć, że za kilkanaście godzin to nie będzie ruch ręki po błyszczących mapach w atlasie tylko rzeczywistość ‘’Aloha Waikiki’’, ‘’Kilauea Iki, Haleakala, Pu`u Ula`ula, Ka`ahumanu i Waimea. E hele mai ana au.’’
Archiwum
Tagi
- Afganistan
- amore
- Anglia
- Arabia Saudyjska
- Australia
- Austria
- Azerbejdżan
- Bahrajn
- Bali
- Brazylia
- Chile
- Chiny
- Chorwacja
- Ekwador
- emigracja
- Estonia
- Fidżi
- Filipiny
- Francja
- GH
- Gruzja
- Hawaje
- Hiszpania
- Holandia
- Hongkong
- Indie
- Irak
- Iran
- Irlandia
- Japonia
- Kanada
- Karaiby
- Katar
- Kazachstan
- Kirgistan
- Kolumbia
- Liban
- Libia
- Malezja
- Malta
- Mądrości
- Niemcy
- Nowa Zelandia
- Oman
- Pakistan
- Palau
- Panama
- Peru
- podróże
- Polinezja
- Portugalia
- praca
- RTW
- Serbia
- Seszele
- Singapur
- St. Maarten
- studia
- Syria
- Szwajcaria
- Tadżykistan
- Tajlandia
- tanzania
- Turcja
- Turkmenistan
- USA
- Uzbekistan
- Warszawa
- Wietnam
- Wrocław
- Wyspy Cooka
- włochy
- Zanzibar
- ZEA
- związek

no to miłego podrózowania :-))
Milych wakacji (bo domyslam sie, ze wylatujesz tam, zeby odpoczywac)!
Co do Twojego ostatniego komentarza na moim blogu…. w pewnym sense masz racje… ale na serio powinienem sie cieszyc, ze on „wraca” po takich eskapadach? wiadomo ze wroci, bo wie, ze nie znajdzie drugiego takiego latwo (naiwniaka)
Poza tym chodzi mi o choroby…. Ja pracuje w tym biznesie i wiem jak HPV latwo sie przenosi (ale tu chodzi o cala mase chorob, ktore wykrywa sie po latach…)
No, no, no… Nie pozostaje mi nic, jak tylko zacytować Osła: „Weź mnie, weź mnie!” 🙂