Ja nie wiem jak ten M. wybiera się na urlop bez pieniędzy. W Doha na kontroli paszportowej nie zadziałała mu żadna z 3 kart kredytowych, w rezultacie za jego wizę musiałem zapłacić ja. Spryciula jeden…
Mieszkamy w Four Seasons Doha przy Corniche i okazało się, że dobrze że w ostatniej chwili zmieniliśmy z Torch Tower na ten hotel, bo Torch choć niesamowity położony znajduje się daleko poza centrum. Pojechaliśmy tam wczoraj wieczorem, podróż taksówką zajęła nam ponad kwadrans a na miejscu prócz stadionu i olbrzymiego centrum handlowego Villagio nie było nic wartego zobaczenia. Doha, podobnie jak inne stolice Zatoki Perskiej jest specyficzna do zwiedzania: chodników praktycznie brak, za to czteropasmowych autostrad i najnowszych modeli Ferrari i Lamborghini pod dostatkiem.
Architektura hotelu Torch Tower rzeczywiście okazała się imponująca, hotel mienił się tysiącami małych lamp rozświetlających budynek od dołu po sam szczyt, pozwalając dostrzec go z daleka. Razem z M. pojechaliśmy tam głównie dla odwiedzania Villagio Mall, nowoczesnego centrum handlowego urządzonego w stylu weneckim, wśród stylizowanych na weneckie fasad sklepów, butików znanych marek, restauracji, zobaczyć można było sztucznie wybudowane kanały, po których poruszały się gondole przewożąc rozentuzjazmowane rodziny z dziećmi. Widok sielski, gdyby tylko nie wysyp kobiet w burkach, wyglądających z daleka jak stada pingwinów. Razem z M. dostaliśmy głupawki prześcigając się w złośliwościach na ich temat, skąd mężowie wiedzą, która to jego żona, albo jak dzieci je rozpoznają w końcu wszystkie kobiety wyglądają tu jednakowo…
Four Seasons Doha jest fantastyczny, dostaliśmy bardzo ładny, przestronny pokój z widokiem na morze, na śniadanie pierwszy raz miałem okazje spróbować soku z mango i truskawek, w którym rozsmakowałem się do tego stopnia że wlałem w siebie od razu trzy ogromne szklanki, plaża choć mała ale zadbana i czysta no i dbają o komfort gości: leżaki, parasole, darmowa przenośna lodówka z zimnymi napojami, chłopak przynoszący zimne smoothies, zimne perfumowane ręczniki do twarzy, nawet czyszczą okulary. Na terenie kompleksu znajduje się dodatkowo 5 basenów, ale nie starczy nam czasu by to wszystko sprawdzić. Normalnie raj.
Temperatura daje nam się we znaki. W nocy jest przyjemnie 20 stopni, ale w ciągu dnia ponad 30 a suche powietrze sprawia, że czuje się jak w piekarniku.
Musisz się zalogować aby dodać komentarz.