Byliśmy u Garego Danko. Przyrzekliśmy sobie, by przy następnej okazji pobytu w San Francisco wybrać się tam znowu na kolację, więc gdy tylko wiedzieliśmy, że lecimy zarezerwowalem nam stolik. Po ostatniej kulinarnej uczcie zostało nam mnóstwo wspaniałych wspomnień i smaków, za nic w świecie nie chcieliśmy przegapić okazji by znowu tam zjeść. M. do dziś wypomina mi wypicie 7 lampek wina, które serwowano z menu degustacyjnym. Wtedy jeszcze myślałem, że trzeba wszystko zjeść i wypić, żeby nic się nie zmarnowało, bo przecież wszystko takie to bylo eleganckie, wyszukane, smaczne i niewytłumaczalnie drogie…
Oczekiwania co do pięknej formy, przyjemności jedzenia i delektowania się smakami mieliśmy ogromne, poza tym od tamtego czasu odwiedziliśmy kilkanaście innych miejsc, podobnej klasy, więc mieliśmy prawo uważać się za bardziej obytych miłośników sztuki kulinarnej. M. od zawsze fascynowało, że przy odrobinie wysiłku i dobrych chęci można przecież stworzyć wiele niezwykłych smaków i potraw czym udało się mnie zarazić…i nie chodzi o ceny, ale o przywiązywanie wagi do produktu i tego co się je. Gdy na widok potrawy, którą ci podano wydajesz okrzyk zachwytu, gdy już po pierwszym kęsie czujesz „niebiański” smak, który zapamiętujesz i myślisz o nim czule, to na pewno jest to coś niezwykłego. Od tego czasu trzymamy się z dala od przemysłowej żywności.
M. zachwycił się plackami ziemniaczanymi podawanymi z kawiorem i śmietaną z czego miałem ubaw po pachy, bo nie wierzył mi, że w dzieciństwie w Polsce wcinałem je na hektary. Żadna filozofia, by je zrobić – twierdziłem – dlatego po powrocie do Szwajcarii obiecałem mu usmażyć całą patelnię.
Gary Danko trochę nas rozczarował, było bardzo głośno, nie można było swobodnie rozmawiać, ciągle musieliśmy się przekrzykiwać, po drugie długo za długo czekaliśmy na przyjęcie zamówienia i podanie pierwszego dania, a poza tym… ceny – 700 dolarów to jednak przesada.
Archiwum
Tagi
- amore
- Anglia
- Argentyna
- Australia
- Austria
- Azerbejdżan
- Bahrajn
- Bali
- Brazylia
- Chile
- Chiny
- Chorwacja
- Ekwador
- emigracja
- Estonia
- Fidżi
- Filipiny
- Finlandia
- Francja
- GH
- Gruzja
- Hawaje
- Hiszpania
- Holandia
- Hongkong
- Indie
- Iran
- Irlandia
- Islandia
- Japonia
- Kanada
- Karaiby
- Katar
- Kazachstan
- Kolumbia
- Laos
- Liban
- Malezja
- Malta
- Maskareny
- Mauritius
- Mądrości
- Nepal
- Niemcy
- Nowa Zelandia
- Oman
- Palau
- Panama
- Peru
- podróże
- Polinezja
- praca
- RTW
- Rumunia
- Serbia
- Seszele
- Singapur
- St. Maarten
- studia
- Szwajcaria
- Szwecja
- Tahiti
- Tajlandia
- tanzania
- Turcja
- USA
- Warszawa
- Wietnam
- Wrocław
- Wyspy Cooka
- włochy
- Zanzibar
- ZEA
- związek
- Łotwa
Musisz się zalogować aby dodać komentarz.