Podczas tej naszej kilkugodzinnej wycieczki przyjemnie było znowu móc obserwować jak miasto zmienia się po zmroku, zapalić sziszę, wypić parę pysznych koktajli i przetańczyć całą noc w przeróżnych barach i klubach. K. uskuteczniała zawieranie nowych znajomości i trzeba jej przyznać miała do tego talent, raz po raz zerkaliśmy z V. w jej stronę upewnić się, że nie ładuje się w jakieś kłopoty a ja całkiem szczerze zazdrościłem jej niektórych smacznych kąsków z którymi jawnie flirtowała. Oboje z V. zdawaliśmy sobie sprawę, że K. walczy ze sobą by nie zadzwonić do swojego pilota, który kilka lat temu złamał jej serce a wcześniej przez kilka nocy nieźle druzgocząc jej miedniczkę. Około 2 nad ranem całą trójką przenieśliśmy się do Bottom Rock gdzie razem z V. od razu poczuliśmy klimat tego miejsca i zamiast do baru ruszyliśmy na parkiet by o 4 nad ranem na rzęsach wrócić do hotelu zahaczając po drodze o budkę z kebabem, który nota bene uratował nam życie bo rano nikt z nas nie miał śladu kaca. Spotkaliśmy masę przybyszów z Zachodu którzy nie zamierzali rezygnować z zasady „pracuj ciężko, baw się ostro”, wyznawanej przez wielu zagranicznych pracowników w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Podoba mi się w Dubaju. Jest tu ekscytująco, kosmopolitycznie i ultranowocześnie, miasto oferuje ciekawe nocne życie, rozbudowaną infrastrukturę, bezkres możliwości zakupów i prawdziwie magiczne chwile w najbardziej luksusowych hotelach na świata, chyba wszystko jest tutaj naj, ale mieszkać tutaj bym nie chciał. Urok Orientu, meczety ze złotymi kopułami, stare domy, przepych, kilkuset letni fort, targ przypraw i złota, zapach kardamonu i mocnej kawy w zaułkach starej dzielnicy, romantyczna miłość pod palmami, kruczoczarny, muskularny szejk, ferrari, sok z mango, humus, bezmiar arabskiego jedzenia, wiecznie blekitne niebo, muzyka i wiecznie błękitne niebo – nie, kultura arabska do mnie jednak nie przemawia i wolę naszą rozpustną hedonistyczną Europę i włoską pizzę.
Archiwum
Tagi
- amore
- Anglia
- Argentyna
- Australia
- Austria
- Azerbejdżan
- Bahrajn
- Bali
- Brazylia
- Chile
- Chiny
- Chorwacja
- Ekwador
- emigracja
- Estonia
- Fidżi
- Filipiny
- Finlandia
- Francja
- GH
- Gruzja
- Hawaje
- Hiszpania
- Holandia
- Hongkong
- Indie
- Iran
- Irlandia
- Islandia
- Japonia
- Kanada
- Karaiby
- Katar
- Kazachstan
- Kolumbia
- Laos
- Liban
- Malezja
- Malta
- Maskareny
- Mauritius
- Mądrości
- Nepal
- Niemcy
- Nowa Zelandia
- Oman
- Palau
- Panama
- Peru
- podróże
- Polinezja
- praca
- RTW
- Rumunia
- Serbia
- Seszele
- Singapur
- St. Maarten
- studia
- Szwajcaria
- Szwecja
- Tahiti
- Tajlandia
- tanzania
- Turcja
- USA
- Warszawa
- Wietnam
- Wrocław
- Wyspy Cooka
- włochy
- Zanzibar
- ZEA
- związek
- Łotwa