Święta bożego narodzenia czy też wielkanocne od lat odbywają się według tego samego utartego od lat schematu. Najpierw wykosztowuję się na bilet i albo spędzamy ten dzień u nas w domu albo jedziemy gdzieś do rodziny, ostatnimi laty po kolacji zwykle ewakuuję się z bratem do baru w Sofitelu, byleby tylko nie musieć już jeść i słuchać tych samych pierdoletów i mądrości rodem z kolorowych pism dla kobiet, od słuchania których człowiekowi chce się strzelić sobie w łeb. Wiem, że nie tylko mnie męczy przygotowywanie świąt, zakupy, stanie przy garach, cała ta szopka z rodziną, wizytami i rewizytami, wpychaniem w siebie olbrzymiej ilości jedzenia. Ile razy słyszałem od bliskich, że najchętniej rzuciliby wszystko, spakowali torbę i pojechali gdzieś w góry albo do ciepłych krajów odpocząć, naładować akumulatory, po prostu nacieszyć się wolnym czasem. W zeszłym roku i ja sobie tak obiecałem: koniec ze świętami w domu, obżarstwem, telewizorem, wysłuchiwaniu całego tego biadolenia i bzdur. Przestańmy zwalać winę na święta jak grubym było się już w lipcu. Obiecałem sobie, że następnych świąt nie spędzę we Wrocławiu tylko po prostu gdzieś ucieknę. Musiałem trochę nakoloryzować, by mój plan mógł dojść do skutku, ale koniec w końcu chyba się udało.
Archiwum
Tagi
- amore
- Anglia
- Argentyna
- Australia
- Austria
- Azerbejdżan
- Bahrajn
- Bali
- Brazylia
- Chile
- Chiny
- Chorwacja
- Ekwador
- emigracja
- Estonia
- Fidżi
- Filipiny
- Finlandia
- Francja
- GH
- Gruzja
- Hawaje
- Hiszpania
- Holandia
- Hongkong
- Indie
- Iran
- Irlandia
- Islandia
- Japonia
- Kanada
- Karaiby
- Katar
- Kazachstan
- Kolumbia
- Laos
- Liban
- Malezja
- Malta
- Maskareny
- Mauritius
- Mądrości
- Nepal
- Niemcy
- Nowa Zelandia
- Oman
- Palau
- Panama
- Peru
- podróże
- Polinezja
- praca
- RTW
- Rumunia
- Serbia
- Seszele
- Singapur
- St. Maarten
- studia
- Szwajcaria
- Szwecja
- Tahiti
- Tajlandia
- tanzania
- Turcja
- USA
- Warszawa
- Wietnam
- Wrocław
- Wyspy Cooka
- włochy
- Zanzibar
- ZEA
- związek
- Łotwa
Grunt to dobrze wspominać święta. Np. ja mam takie wspomnienia z zeszłego roku:
Różne ludzie mają życzenia. Przykładowo ja,nie mam problemu, by potwórzyła się historia z zeszłego roku:
http://piaskownicameksa.pl/jak-singiel-spedza-swieta/#more-288