Tag Archives: Katar

Wtorek

Dziś dzień codzień, zaczął się jak zwykle dokładnie punkt 7:00, kanapka w jednej ręce, kawa w drugiej i lekko krzywy uśmiech, z niewyspania. Różnica jedynie była taka, że tym razem to oficjalnie mój trzeci dzień pracy przy projekcie w Katarze. … Czytaj dalej

Opublikowano praca | Otagowano , | 6 Komentarzy

Poniedziałek

Dzisiejszy dzień był prawdziwą próbą sił.Noc właściwe nie istniała bo przewracałem się z boku na bok, a kiedy zegar wskazał drugą, wiedziałem, że o śnie mogę zapomnieć. Do piątej trwałem w czuwaniu, z bijącym sercem, a o siódmej już byłem … Czytaj dalej

Opublikowano praca | Otagowano , | Dodaj komentarz

Niedziela

Po tym, jak zostałem przyjęty do projektu, ruszyła cała lawina logistyki, wymiany maili, planów i ustaleń na najbliższe dni. Wszystko brzmiało ekscytująco, ale szybko okazało się, że diabeł tkwi w szczegółach – największym problemem była wiza. Wszyscy dookoła mówili, że … Czytaj dalej

Opublikowano praca | Otagowano , | 3 Komentarze

Przygotowania

Od środy w nocy wszystko zaczęło kręcić się wokół mojej przeprowadzki do Kataru. Do późnych godzin wysyłałem maile i rozmawiałem z ludźmi na miejscu, żeby jak najszybciej ogarnąć wizę pracowniczą. W korporacji, jak to w korporacji – na każdym kroku … Czytaj dalej

Opublikowano praca | Otagowano , | Dodaj komentarz

Katar

Moje spotkanie z klientem trwało równe 12 minut. Cała zabawa polegała na tym, że pani po drugiej stronie waliła pytaniami jak z karabinu maszynowego, a ja musiałem odpowiadać w tempie olimpijskiego sprintera. Na szczęście miałem „tajną broń” w postaci koleżanki … Czytaj dalej

Opublikowano praca | Otagowano , , | 10 Komentarzy

Katar?

Dziś rano może wydarzyć się coś wielkiego albo kompletnie nic. W sumie nie mam parcia. Myśl o Katarze to mieszanka „wow, to mógłby być mój ostatni taki wyjazd w karierze” i „serio, 45 stopni w cieniu, a ja w garniturze?”. … Czytaj dalej

Opublikowano praca | Otagowano , | Dodaj komentarz

Może będę miał katar

W consultingowym świecie czasem trafia się taki moment, kiedy zegar zwalnia, a ty czekasz na kolejny projekt. To normalne, choć potrafi podciąć skrzydła. Mówi się wtedy, że najlepiej spożytkować ten czas na wspieranie innych inicjatyw w firmie – od sprzedaży, … Czytaj dalej

Opublikowano praca | Otagowano , | Dodaj komentarz

Szybciej się piachu najem niż skrzyżuję oddech z Katarczykiem

Patelnia. Tak można opisać pogodę, po śniadaniu wybraliśmy się pieszo w kierunku Prateru i po drodze dwa razy zatrzymywaliśmy się na szklaneczkę aperol spritza, chowając się przed słońcem. Przy takich upałach najlepiej byłoby wlewać w siebie kufle zimnego piwa, ale … Czytaj dalej

Opublikowano podróże | Otagowano , , | Dodaj komentarz

Katarem do Manili

Wczesnym rankiem w drugi dzień świąt wyjechaliśmy do Berlina. Zawsze chciałem polecieć Qatarem, ale nigdy jakoś się nie składało, tym razem zamiast wracać do Szwajcarii albo lecieć przez Hongkong łatwiej było dojechać do Berlina. Nie znoszę lotniska Tegel, odkąd termin … Czytaj dalej

Opublikowano podróże | Otagowano , , , | Dodaj komentarz

Biednemu zawsze wiatr w oczy

Byłoby naprawdę pięknie, na bogato, cudnie, słodko pierdzaco sziszifufu ale gdybym się nie wkurwił podczas tych wakacji, chociaż raz to pomyślałbym, że ktoś tam w górze szykuje mi jakąś mega wypasioną niespodziankę i że jak wreszcie rypnie to się nie … Czytaj dalej

Otagowano , , | Dodaj komentarz