Archiwa tagu: Argentyna

Don’t cry for me Argentina

Mój brat głównie drwi i szydzi z mojego stylu życia, odrzuca przepych, zbytek i wszystko, co drogie, prestiżowe, markowe, próżniacze, pyszne i napompowane. Grubiejący w talii i w portfelu utracjusz i dorobkiewicz jak ja, który musi być łechtany przeświadczeniem o … Czytaj dalej

Opublikowano Bez kategorii | Otagowano , | 3 Komentarze

deszczyk – deszcz – jebudu

Nad Buenos przeszła dziś straszna burza. Późnym popołudniem przylecieliśmy z Iguazu, samolot wyleciał z opóźnieniem potem ponad 45 minut trzymali nas w samolocie nim pozwolono nam z niego wysiąść, z okien obserwowaliśmy straszny korek w stronę głównego budynku terminalu. Gdy … Czytaj dalej

Opublikowano podroze | Otagowano , | 1 komentarz

kaskady – domek w lesie

W Iguazu panował potworny upał. Brat niczego się nie nauczył i choć pierwszego dnia spiekł sobie czubek głowy, czoło, kark i nos wciąż miał sobie za nic 40 stopniowy żar, który bezlitośnie lał się z nieba. Gdy wrócił mu rozsądek … Czytaj dalej

Opublikowano podroze | Otagowano , | Dodaj komentarz

Korporacyjne zwierzę – podróżować jest bosko – primeras impresiones – pan pyta, co sądzę o mężczyznach

Nie wziąłem urlopu od środy, bo łudziłem się, że zrobię co ma zrobić do wtorku, zamknę miesiąc, wyślę raporty z rozliczeń międzyokresowych, sam lajcik, drobnicę zostawię sobie na środę i że w ogóle będę mógł pracować cały dzień z domu … Czytaj dalej

Opublikowano podroze | Otagowano , , | 5 Komentarzy